Skontaktuj się z nami

O alimentach. Nowelizacja Kodeksu Karnego 2017.

Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu karnego mającą pomóc w efektywniejszym egzekwowaniu świadczeń alimentacyjnych i zapobiegać uchylaniu się od ich płacenia. Jak dowodzi resort sprawiedliwości, który zainicjował zmianę, zwiększy ona skuteczność prawa.
 
Za zmianami głosowało 430 posłów, przeciw był jeden, zaś pięć osób wstrzymało się od głosu. Nowelizacja trafi teraz do Senatu.
 
Propozycja trafiła do Sejmu na początku roku. Jak w lutym przekonywał posłów wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, w Polsce problem niepłacenia alimentów ma charakter systemowy, a projekt dąży do tego, by „zlikwidować stan fikcji i drwiny z przepisów prawa”.
 
Wiceminister wskazywał, że obecnie około miliona dzieci nie otrzymuje alimentów, a skuteczność egzekucji komorniczych w takich sprawach jest jedna z najniższych w Europie – w Polsce wynosi 19,5 proc. a na przykład w Danii 88 proc. Liczba dłużników alimentacyjnych przekracza 270 tys. osób, a łączny dług wynosi co najmniej dziewięć mld zł.
 
Zgodnie z nowelizacją, osobom, których łączna wysokość zaległości alimentacyjnych wyniesie „równowartość co najmniej trzech świadczeń okresowych” – najczęściej miesięcznych – ma grozić do roku więzienia.
 
Jak informował resort sprawiedliwości, właśnie takie „obiektywne kryterium” określania zaległości alimentacyjnych – w odróżnieniu od obecnego zapisu o „uporczywym” uchylaniu się od płacenia alimentów – zwiększy skuteczność prawa.
 
Wyższa kara – do dwóch lat więzienia – ma grozić osobie, która nie płacąc alimentów, naraża osobę najbliższą na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych.
 
Obecnie Kodeks karny stanowi, że „kto uporczywie uchyla się od wykonania ciążącego na nim z mocy ustawy lub orzeczenia sądowego obowiązku opieki przez niełożenie na utrzymanie osoby najbliższej lub innej osoby i przez to naraża ją na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch”. Ponieważ obecne przepisy mówią o „uporczywym uchylaniu się” od alimentacyjnego obowiązku, a to – jak dowodzi MS – sprawia znaczne trudności interpretacyjne i utrudnia karanie.
 
Zgodnie ze zmianą, dłużnicy alimentacyjni będą mieli możliwość uniknięcia kary, jeśli dobrowolnie wyrównają zaległości. Zapisano bowiem, że nie będzie podlegał karze sprawca uchylający się od wykonywania obowiązku alimentacyjnego, jeśli „nie później niż przed upływem 30 dni od daty pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego uiścił w całości zaległe alimenty”.
 
MS przekonuje, że norma karna nie będzie dotyczyła sytuacji, w których obiektywnie, ponad wszelką wątpliwość, rodzic nie jest w stanie spełnić obowiązku alimentacyjnego – od takich przypadków jest Fundusz Alimentacyjny. (PAP)

Ustawa przewiduje, że osoba, której dług alimentacyjny stanowi równowartość co najmniej trzech należnych świadczeń okresowych (najczęściej miesięcznych), podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Dziś Kodeks karny mówi jedynie ogólnie o „uporczywym uchylaniu się” od alimentacyjnego obowiązku. W wielu przypadkach pozwala to na omijanie przepisów. Wystarczy raz na jakiś czas przekazać na dziecko niewielką sumę (np. 10 zł), by w świetle prawa uniknąć odpowiedzialności. Wprowadzenie obiektywnego kryterium równowartości trzech świadczeń okresowych pozwoli zapobiec dowolności interpretacji, na czym polega „uporczywość” w uchylaniu się od alimentów.

Dłużnicy alimentacyjny będą mieli możliwość uniknięcia kary, jeśli dobrowolnie wyrównają zaległości przed upływem 30 dni od dnia pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego.
Skazani na karę pozbawienia wolności nie muszą odbywać kary w więzieniu. Mogą podlegać dozorowi elektronicznemu i normalnie pracować. Ministerstwo Sprawiedliwości wdraża program pracy więźniów, a przepisy Kodeksu karnego wykonawczego już nakazują w pierwszej kolejności kierować do pracy skazanych z obowiązkiem alimentacyjnym.

Wyższa kara (grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch) grozić ma tym, którzy nie płacąc alimentów, narażają osobę uprawnioną na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych. Chodzi o sytuację, gdy np. na skutek uchylania się jednego rodzica od obowiązku alimentacyjnego, drugi rodzic nie jest w stanie kupić dziecku jedzenia, ubrań, zapewnić kształcenia czy leczenia na chorobę przewlekłą.

Dla dobra dziecka
To nie kara jest celem, celem jest to, aby dziecko miało utrzymanie i było wspierane przez rodziców – zaznacza Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro. Dlatego Ministerstwo proponuje rozwiązanie nadzwyczajne – gwarancję dla rodzica, że nie będzie podlegał żadnym sankcjom karnym, jeżeli wezwany przez prokuratora, pouczony o konsekwencjach niewywiązywania się z obowiązków alimentacyjnych, zdecyduje się w całości uiścić kwotę zaległości. Wówczas odpowiedzialności karnej podlegać nie będzie.

Minister Sprawiedliwości podkreśla przy tym, że nowe przepisy nie uderzą w tych, którzy nie płacą alimentów ponieważ sami są w prawdziwej biedzie, spowodowanej np. bezrobociem. Nowe rozwiązania dotyczą tylko tych rodziców, co do których – z ustaleń postępowania – będzie wynikać, że stać ich na płacenie alimentów, ale uchylają się od tego obowiązku z przyczyn niedających się zaakceptować moralnie ani społecznie. Nowe przepisy obejmą przy tym tylko te sytuacje, które będą miały miejsce już po wejściu w życie ustawy.

Połowa spraw umarzanych
Skuteczność ściągalności alimentów jest obecnie w Polsce niska – nasz kraj przoduje w niechlubnym rankingu państw w Europie, w których rodzice zobowiązani do świadczeń alimentacyjnych nie wywiązują się z płacenia alimentów. 

Informacje z Prokuratury Krajowej wskazują z kolei, że prawie połowa postępowań wszczętych wobec rodziców uporczywie uchylających się od płacenia alimentów została umorzona. Przy czym podstawą 20 proc. umorzeń było uznanie, że postępowanie tych osób nie zawiera znamion czynu zabronionego. Obok przyczyn obiektywnych, jak zwyczajny brak pieniędzy u dłużnika, powodem takiego potraktowania sprawy jest często płacenie alimentów w niewielkiej części, co powoduje, że nie jest zrealizowane znamię uporczywości, albo np. matka utrzymująca dziecko uprawnione do alimentów pracuje, a więc nie jest zrealizowane znamię narażenia na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych. 
Dlatego Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało nowelizację Kodeksu karnego. 

Nowe rozwiązania
• Projekt przewiduje, że osoba, której dług alimentacyjny stanowi równowartość co najmniej trzech należnych świadczeń okresowych (najczęściej miesięcznych), podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Dziś Kodeks karny mówi jedynie ogólnie o „uporczywym uchylaniu się” od alimentacyjnego obowiązku. W wielu przypadkach pozwala to na omijanie przepisów. Wystarczy raz na jakiś czas przekazać na dziecko niewielką sumę (np. 10 zł), by w świetle prawa uniknąć odpowiedzialności. Wprowadzenie obiektywnego kryterium równowartości trzech świadczeń okresowych pozwoli uniknąć dowolności w interpretacji, na czym polega „uporczywość” w niepłaceniu alimentów. 
• Dłużnicy alimentacyjny będą mieli możliwość uniknięcia kary, jeśli dobrowolnie wyrównają zaległości przed upływem 30 dni od daty pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego. 
Alimenty dla dziecka w Niemczech

Wysokość alimentów dla małoletnich dzieci określa tzw. Düsseldorfer Tabelle. Miarodajna jest przy tym miesięczna wysokość dochodu osoby zobowiązanej do alimentacji netto i wiek dziecka. Chodzi tutaj tylko o rodzica, który zobowiązany jest do płacenia alimentów. Rodzic, który opiekuje się i wychowuje małoletnie dziecko jest zwolniony od płacenia alimentów.
Opiekę nad dzieckiem i jego wychowanie traktuje się jako równorzędne z płaceniem alimentów.

Ale uwaga! Jeżeli rodzice wspólnie opiekują się i wychowują dziecko (tzw. Wechselmodell), niejako pół na pół ( ½ do ½) , to zarówno matka jak i ojciec zobowiązani są do świadczeń pieniężnych, ale już nie przy stosunku 1/3 do 2/3, w ostatnim przypadku wychowujący dziecko rodzic otrzymuje pełne alimenty dla dziecka.

Ta sytuacja zmienia się z chwilą osiągnięcia pełnoletniości dziecka. Od pełnoletniości dziecka  rodzice zobowiązani są  do płacenia alimentów w zależności od wysokości ich dochodów.   Reforma prawa rodzinnego, która weszła w życie już z 1.01.2008r. wprowadziła wiele zmian, które są mało znane. Zasiłek na dziecko (Kindergeld) nie jest już dochodem rodziców ale jest traktowany jako własny dochód dziecka, który zmniejsza obowiązek alimentacyjny dłużnika alimentacyjnego o połowę, obecnie o 92,–EUR. Pełny zasiłek na dziecko wynosi obecnie 184 EUR.

Małoletnie i tzw. uprzywilejowane dzieci (pełnoletnie dzieci, które uczęszczają jeszcze do szkoły; tzw. Klauzula maturalna) stoją na pierwszym miejscu (tzw. pierwsza ranga) w hierarchii uprawnionych do alimentów osób. Powoduje to, że ich roszczenia alimentacyjne muszą być na początku w pełni spełnione. Dzieci te mają pierwszeństwo przed własną matką i rozwiedzioną albo aktualną żoną dłużnika alimentacyjnego. Proporcjonalne zmniejszanie alimentów dla dzieci wchodzi  tylko wtedy w rachubę, jeżeli dochód dłużnika, po potrąceniu kwoty , która przysługuje na pokrycie kosztów własnego życia notwendiger Selbstbehalt), nie wystarcza dla wszystkich dzieci.

W stosunku do tych dzieci odpowiedzialność dłużnika jest zaostrzona. Dłużnik może dla siebie z własnych dochodów zachować tylko określoną kwotę dla zapewnienia własnej egzystencji   (tzw. notwendiger Selbstbehalt).  Düsseldorfer Tabelle przewiduje dla pracującego dłużnika kwotę w wys. 950,–€ miesięcznie.  Jeżeli dłużnik alimentacyjny nie jest w stanie płacić w ogóle albo niepełnych  alimentów, to uwzględnia się też dochody jego nowej żony albo konkubiny. Dłużnik alimentacyjny  musi też na żądanie dziecka podać  wysokość dochodów nowej żony. ale tylko wtedy, jeżeli jego dochody są niższe od tzw. notwendiger Selbstbehalt. Uzasadnione jest to tym, że dłużnik ma w stosunku do nowej żony własne roszczenia do płacenia alimentów.

Jeżeli dochody  dłużnika alimentacyjnego wystarczają na pełne pokrycie obowiązków alimentacyjnych małoletnich dzieci , to dopiero wtedy  dłużnik alimentacyjny zobowiązany jest do płacenia alimentów dla innych uprawnionych osób. § 1609 niemieckiego Kodeksu cywilnego (Bürgerliches Gesetzbuch; BGB) przewiduje – włącznie z dziećmi – 7 rang osób uprawnionych do alimentów. Przewidziane § 1609 BGB kolejności ( rangi) stosowane są tylko wtedy, jeżeli dochody dłużnika alimentacyjnego nie wystarczają na pokrycie
Kto musi płacić koszta przedszkola?

Na podstawie nowych orzeczeń Trybunału Związkowego koszta te pokrywają rodzice w stosunku do swoich dochodów. Wcześniej Trybunał Związkowy wychodził z założenia , że koszta te ponosi rodzic, który wychowuje i opiekuje się dzieckiem i te koszta zawarte są już w stawkach alimentacyjnych przewidzianych w Düsseldorfer Tabelle.