Skontaktuj się z nami

Idea Powstania Narodowego Centrum Ojcostwa

Pomagać ojcom odzyskać dzieci”, „Walczyć o prawa dzieci do ojców”, „Promować prorodzinne zmiany w prawie”, „Chronić rodzinę i jej prawdziwe wartości” i „Propagować odpowiedzialne ojcostwo” to naczelne hasła, którymi kierujemy się od wielu lat w naszej działalności społecznej i które przyświecały nam w utworzeniu Stowarzyszenia Narodowe Centrum Ojcostwa.

Ojcostwo nadal jest w naszym kraju niedoceniane. Ojcostwo jest zaniedbywane, ignorowane, niezauważane. Ojcostwo jest często poniżane, a nawet zwalczane. Pragniemy to zmienić.

Skupiając w ramach organizacji społecznej uznanych prawników, psychologów i innych specjalistów, od kilkunastu lat aktywnie i skutecznie działamy na rzecz pomocy ojcom i rodzinom w trudnych sprawach sądowych i sytuacjach faktycznych oraz promujemy z sukcesami prorodzinne zmiany w prawie. Obecnie ze wzmożoną siłą kontynuujemy naszą działalność w ramach Stowarzyszenia Narodowe Centrum Ojcostwa uznając, że ograniczanie roli i pozycji ojca, praw dziecka i prawdziwych wartości rodzinnych, stanowi problem całego społeczeństwa, naszego narodu, przez co dbanie o prawa ojca, dziecka i rodzinę, również musi przyjąć ogólnopolski, narodowy charakter.

W dotychczasowej działalności osiągnęliśmy już wiele, gdyż część z nas pracowała przez wiele lat w ramach Stowarzyszenia Centrum Praw Ojca i Dziecka. Udało nam się skutecznie przekonać rządzących do słusznych zmian w prawie, w tym wprowadzenia mediacji rodzinnych, porozumień rodzicielskich o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem oraz orzekania opieki naprzemiennej rodziców nad dzieckiem. Nie wszystko zostało wprowadzone na skalę kraju, mimo obietnic i słuszności naszych postulatów wskazujących, że opieka naprzemienna, równoważna, jest dla dziecka najlepszym rozwiązaniem po rozstaniu rodziców. Wspierały nas przy tym w różnych okresach inne ważne gremia jak Pełnomocnik Rządu ds. Równego Traktowania, Rzecznik Praw Dziecka, Senacka Komisja ds. Rodziny i Polityki Społecznej, a nawet Krajowa Rada Sądownicza. Niestety, politycy rządzą się czasem innymi prawami, niż społeczny głos i opieki równoważnej nie wprowadzono jako priorytetowej, powszechnej, dlatego musimy przy obecnej scenie politycznej dalej kontynuować walkę o należne, ojcowskie prawa. Fikcją stały się też kary za niedopuszczanie dziecka do kontaktów z drugim rodzicem, dlatego nadal „opłaca się” rozwodzić w naszym kraju, zawłaszczać dzieci, indoktrynować je i nadużywać władzy rodzicielskiej.

W toku dotychczasowej działalności pomogliśmy indywidualnie kilkunastu tysiącom rodziców zmagających się z trudami spraw rodzinnych, w postępowaniach sądowych i skomplikowanych sytuacjach rodzinnych, służąc kompleksowym doradztwem i wymierną pomocą prawników, psychologów i innych specjalistów. To ciężka i odpowiedzialna praca, to wręcz służba, wymagająca od nas poświęcenia czasu, zdrowia i wszelkich naszych umiejętności. Nie zawsze odnosiliśmy zwycięstwa, ale zawsze podejmowaliśmy walkę.

Opieka naprzemienna po rozstaniu rodziców, zakaz nadużywania władzy rodzicielskiej, szczególnie w kwestii poniżania przed dzieckiem osoby drugiego rodzica, z którym nie mieszka na co dzień, zasada priorytetu domu rodzinnego i szczególna ochrona życia, zdrowia, dóbr i zasad moralnych wobec dzieci, to coś, co nadal wyróżnia kraje lepiej od nas rozwinięte w tej kwestii.

Chcemy i musimy to zmienić.

Nie możemy pozostawiać bierni i niemi, gdy obłudnie mówi się nam, że dobro dziecka, to oddanie go tylko jednemu rodzicowi, że dobrem dziecka jest pozbawienie ojca wpływu na wychowanie swego dziecka. Nie wmówi się nam, że niedopuszczanie do kontaktów może być usprawiedliwione setkami wymówek i kłamstw.

Kłamstwa, jako narzędzie stron procesowych, to rzecz niezwykle powszechna w naszym sądownictwie, praktycznie nie karana. Niestety ulegają im organy mające dążyć do wyjaśnienia sprawy zgodnie z prawdą. Nie tolerujemy kłamstwa, oszustwa, zawłaszczania dzieci tylko dla siebie, okradania, rujnowania i poniżania ojców w sądach, OZSS, czy innych instytucjach

Tworząc Narodowe Centrum Ojcostwa i opierając swe działania na doświadczonych specjalistach, nie ustaniemy w naszych wysiłkach zmierzających do wyeliminowania nieprawidłowych rozwiązań z polskiego prawa rodzinnego oraz do niesienia pomocy ojcom, dzieciom i rodzinom zmagającym się z często nieprzychylną im instytucją sądownictwa rodzinnego czy OZSS (Opiniodawcze Zespoły Sądowych Specjalistów, dawniej RODK).

Chwalić i stawiać za wzór należy zaś sprawiedliwych, mądrych i dobrych sędziów oraz innych przedstawicieli organów Wymiaru Sprawiedliwości. Szczęśliwie spotykamy również takich.

Naprawmy to, co inni niszczą, ale też propagujmy i pokazujmy odpowiedzialne ojcostwo, pełne poświęcenia, miłości, zrozumienia i szacunku. Są organizacje, instytucje, które prowadzą szkolenia, uczą, jak być jeszcze lepszym ojcem, jak wypełniać jako mężczyzna-ojciec swą życiową misję. Popieramy tę działalność, doświadczamy jej lecz my podjęliśmy się tego trudniejszego zadania: obrony ojcowskich praw do dzieci, obrony praw dzieci do swych ojców. Tu przeciwnik jest o wiele większy, czasami nawet srogi, bezpardonowy, zacięty, mściwy i nieprzejednany, często bezkarny. Dla naszych dzieci musimy jednak stawić mu czoło. Stając do walki pokażmy też naszą miłość i oddanie dzieciom, wartościom, które jako mężczyźni powinniśmy chronić. Cena za to często bywa wysoka.

Dlatego też oferując Państwu naszą pomoc, zachęcamy również do współpracy i serdecznie zapraszamy do wspierania lub uczestnictwa jako członek w naszej inicjatywie Stowarzyszenia Narodowe Centrum Ojcostwa.

Ireneusz Dzierżęga, Rafał Wąworek, Katarzyna Banasik, Marek Borkowski wraz z zespołem założycieli.